fot. Pomorski ZPN

Oświadczenie po meczu Stoczniowiec Gdańsk - Sokół Bożepole Wielkie

Pomorski Związek Piłki Nożnej z dużym zaniepokojeniem obserwuje wzrost agresywnych zachowań wokół sportu. Tylko w tej rundzie doszło do trzech chuligańskich wybryków w trakcie meczów.


Pod naszą jurysdykcją znajdują się m.in. zawodnicy, osoby funkcyjne – wobec nich stosowane są wysokie sankcje przewidziane w katalogu kar dyscyplinarnych. Wobec klubów prowadzono postępowania w sprawie braku należytego zabezpieczenia porządku i oba kluby zostały ukarane proporcjonalnie do zaniedbań i skali zdarzenia. W sprawie meczu Stoczniowca z Sokołem również będzie prowadzone postępowanie wyjaśniające zajścia i oceniające winę gospodarza w tym zdarzeniu. Wykorzystujemy wszystkie instrumenty, którymi dysponujemy, aby poprawić bezpieczeństwo na obiektach i aby piętnować naganne zachowania. Przeprowadzimy kolejne szkolenia dla koordynatorów służb klubowych, aby przypomnieć im o procedurach, obowiązkach i aby wskazać im schematy postępowania.

Zabezpieczenie meczu klasy B, klasy okręgowej czy juniorskiego z wielu powodów nigdy nie będzie takie samo jak zabezpieczenie meczu Ekstraklasy. Nie pozwalają na to finanse klubów, infrastruktura obiektów. Nałożenie na kluby obowiązków zatrudniania profesjonalnych agencji ochrony na najniższych poziomach rozgrywek zabije sport amatorski. Kluby muszą jednak spełniać wymogi nałożone przez regulaminy związkowe, które dostosowane są do różnych poziomów rozgrywek.

Należy mocno zaakcentować problem, który niestety nie leży w obszarze naszej jurysdykcji. Kluby dostają surowe kary nakładane przez Komisję Dyscyplinarną, ale niezwykle istotne jest to, co się dzieje ze sprawcami zajścia. W tej sytuacji kluczowa jest dotkliwa i nieuchronna kara dla pseudokibica, przestępcy. Bardzo ważna jest więc współpraca z Policją, której zadaniem jest zidentyfikować, ująć sprawców i postawić ich przed sądem. To również rola sądu, aby kara była surowa, a praca Policji nie szła na marne. Nie zapominajmy również jak ważne jest podejście klubów, aby dusić już w zarodku chuligańskie zapędy, widoczne chociażby na social mediach klubowych i nie tolerować eskalacji agresji.

Jeśli nie zadziałają wspólnie te 4 elementy, czyli działanie Związku, Klubu, Policji i Sądownictwa przestępcy nadal będą się czuli bezkarni.

Z zadowoleniem przyjęliśmy informację, że gdańska Policja sprawnie i szybko zatrzymała dwóch agresorów po sobotnim meczu. Mamy nadzieję, że osoby te będą miały postawione zarzuty i otrzymają naprawdę dotkliwe wyroki.

W najbliższych dniach poprosimy o spotkanie z Panią Wojewodą oraz Sztabem Wojewódzkim Policji, aby porozmawiać o bezpieczeństwie w przestrzeni publicznej, bo za taką należy uznać również obiekty sportowe na terenie naszego województwa. Jesteśmy gotowi jeszcze bardziej zacieśnić współpracę w tym obszarze, gdyż wszyscy mamy wspólny cel.

Poszkodowanym w meczu Stoczniowiec Gdańsk – Sokół Bożepole Wlk. oferujemy wsparcie prawne i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Wszyscy chcemy, aby mecz był świętem, a sport był czysty od agresji i przemocy, aby ludzie nie bali się chodzić na mecze.

Musimy solidarnie przeciwstawić się agresji. Tysiące osób pracujących w sporcie wykonuje wspaniałą pracę, a przez takie zdarzenia piłka nożna wciąż kojarzy się z pseudokibicami, chuliganami, bijatykami, chamstwem. Zacznijmy od szacunku na boisku, od zdecydowanego braku tolerancji na agresję słowną w internecie. Wspierajmy służby państwowe w działaniach, które - mimo, że nie podlegają bezpośrednio naszej jurysdykcji - mogą doprowadzić do skazań winnych.