fot. Pogoń Tczew - KS Pszczółki
Finał Pucharu Polski Kobiet: Pogoń II Tczew - KS Pszczółki [25.09.2024]
IV-ligowe rezerwy ekstraligowej Pogoni Tczew zagrają z III-ligowym Klubem Sportowym Pszczółki w finale wojewódzkiego Pucharu Polski w piłce nożnej kobiet. Mecz o cenne trofeum odbędzie się na stadionie im. Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim w środę 25 września o godz. 16.00. "Mamy nadzieję, że zaprezentujemy się jak najlepiej, mimo że jesteśmy stawiani na przegranej pozycji" - mówi nam Piotr Wawrzyniak trener i założyciel sekcji kobiecej piłki nożnej klubu z Pszczółek.
W niniejszej zapowiedzi więcej miejsca poświęcamy drużynie Klubu Sportowego Pszczółki, która debiutuje na tym szczeblu - w meczu finałowym o wojewódzki Puchar Polski. Ekipa Pogoni Tczew czy w zasadzie jej rezerwy już czterokrotnie zdobywały regionalne trofeum i będzie chciała dorzucić kolejne trofeum do swej gabloty.
Teoretycznie wyżej notowana jest drużyna KS Pszczółki, która na co dzień gra w III lidze, podczas gdy rezerwy Pogoni Tczew w IV lidze, ale to drużyna z Grodu Sambora jest faworytem finałowego starcia. I to nie tylko dlatego, że na piątym szczeblu rozgrywek tczewianki są bezkonkurencyjne (bilans bramek 36:0 po dwóch meczach).
- Do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem, każdy mecz jest dla nas „najważniejszy”. Wiemy na co stać Pogoń Tczew, jednak nie mamy zamiaru składać broni przed walką. Zrobimy co w naszej mocy by pokazać się z jak najlepszej strony i utrudnić wygraną faworytowi. Finał regionalnego PP to dla nas jeden z dwóch największych sukcesów w historii klubu, stawiamy go obok awansu do III ligi. Bardzo cieszymy się z możliwości zagrania w finale. Dla niektórych zawodniczek będzie to pierwsza taka okazja. Mamy nadzieję, że zaprezentujemy się jak najlepiej, mimo że jesteśmy stawiani na przegranej pozycji – mówi nam Piotr Wawrzyniak trener i założyciel sekcji kobiecej piłki nożnej klubu z Pszczółek.
- Klub KS Pszczółki funkcjonuje od 2020 r. jednak seniorska piłka kobieca w Pszczółkach swój początek ma w 2018 r. Początkowo byliśmy częścią męskiego klubu Potok Pszczółki, jednak po 2 latach postanowiliśmy być niezależnym klubem i promować kobiecą piłkę. Nie zawsze jest łatwo. Pszczółki to nie stolica województwa – Gdańsk. Truniej jest znaleźć lokalnie dziewczyny chętne do gry, a początkowe założenie było właśnie takie by nasz klub reprezentowały zawodniczki głównie z gminy Pszczółki. Początkowo było duże zainteresowanie, później malało, czasem bywały problemy z kadrą na mecz. Kilka razy zastanawialiśmy się czy nie rozwiązać drużyny ale przez mój trenerski upór (oraz niektórych zawodniczek) chcieliśmy dalej istnieć na mapie damskiej piłki. Teraz sytuacja się ustabilizowała dlatego cieszymy się z wywalczonego finału regionalnego PP, który jest swego rodzaju nagrodą za wytrwałość – wyjaśnia Piotr Wawrzyniak, który jest trenerem od początku istnienia kobiecej drużyny w Pszczółkach. Kierownikiem drużyny jest Lidia Sochal. W drużynie jest kilka zawodniczek, które posiadają uprawnienia trenerskie więc wciąż następuje wymiana doświadczeń. Jest również wśród zawodniczek sędzia, na brak wiedzy w Pszczółkach narzekać nie można.
Trener Wawrzyniak ma rację mówiąc, że to rezerwy ekstraligowej Pogoni Tczew będą faworytem finału wojewódzkiego PP, dlatego że ich skład regularnie zasilają zawodniczki z pierwszego zespołu i tak zapewne będzie w meczu z KS Pszczółki w Starogardzie Gdańskim. Historia przemawia za tczewiankami, które wygrały wojewódzki puchar już cztery razy – w sezonach Puchar 2018/19, 2020/21, 2021/22 i 2022/23.
- Gra się po to, aby wygrać i ze wszystkich sił pragniemy unieść trofeum po raz kolejny. Nie zmienia to faktu, że priorytetem dla nas jest utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywek – mówi nam Mateusz Sroka, trener i założyciel Pogoni Tczew, która obecnie plasuje się tuż nas strefą spadkową Ekstraligi kobiet. – Nagrodą za wygraną w regionalnym pucharze będzie awans do pucharu na szczeblu centralnym – tłumaczy Sroka, który niedawno jako selekcjoner reprezentacji prowadził Polki do wygranej w Euro Beach Soccer League. Jednocześnie Mateusz Sroka zastrzega, że w finałowym meczu wojewódzkiego Pucharu Polski Pogoń II Tczew poprowadzi trenerka rezerw, Klaudia Socha.
Poprzednie siedem finałów wojewódzkiego Pucharu Polski kobiet w piłce nożnej
27.09.2017 r. Przodkowo, Sztorm Gdańsk – APLG 1:2
27.09.2018 r. Pszczółki, Pogoń Gościniec nad Wisłą Tczew – APLG 2:1
25.09.2019 r. Pszczółki, GKS Żukowo – Marcus Gdynia 0:4
30.09.2020 r. Rusocin, Pogoń Gościniec nad Wisłą II Tczew – Lechia Gdańsk 2:1
29.09.2021 r. Rusocin, Pogoń Gościniec nad Wisłą II Tczew – Lechia Gdańsk 5:1
12.10.2022 r. Sztum, Pogoń Gościniec nad Wisłą II Tczew – Lechia Gdańsk 5:1
13.09.2023 r. Sztum, Energa Checz Gdynia – AP ORLEN Gdańsk 1:3
Kibiców zapraszamy na mecz 25 września (środa) na godz. 16.00 na Stadionie im. K. Deyny w Starogardzie Gdańskim. W dniu meczu w kasie stadionu, od godz. 15.00, będą wydawane bezpłatne wejściówki na te zawody. Mecz będzie również transmitowany na kanale Pomorskiego ZPN na Youtube.